- Mykonos leży na Morzu Egejskim, należy do archipelagu Cyklady
- Głównym miastem wyspy jest Chora, nazywana także Mykonos Town (zgodnie z powszechną praktyką w Grecji, nazwa głównego miasta jest taka sama jak nazwa wyspy)
- Charakterystyczna dla wyspy jest niska zabudowa, malowane na biało domy i wąskie uliczki
- Z białymi fasadami kontrastują kolorowe drzwi i okiennice, dodatkowo budynki ozdobione są kwiatami i stylowymi dodatkami
- W krętych uliczkach ulokowane są prestiżowe butiki, ekskluzywne hotele i wiele restauracji
- Jednym z najpopularniejszych obiektów jest cerkiew Panagia Paraportiani. Kościół składa się z 5 mniejszych obiektów, poświęconych różnym świętym
- Na wzgórzu w centrum miasta stoją wybudowane przez Wenecjan XVI-wieczne wiatraki (Kato Mili), jeden z symboli Mykonos
- Wiatraki do mielenia zboża ulokowano na wyspie nieprzypadkowo. Z racji silnych wiatrów, Mykonos często nazywany jest „Wyspą Wiatrów”
- Charakterystycznym miejscem w Chorze jest „Mała Wenecja”, czyli domy zbudowane nad samym morzem, często oblewane przez morskie fale
- Nadmorska dzielnica kiedyś była domem dla marynarzy i kupców. Zabudowania służyły jako rampy do rozładunku statków handlowych, dziś pełne są barów, tawern i restauracji
- Miasto jest wyłączone z ruchu samochodowego, gdyż uliczki są zbyt wąskie i kręte
- Dookoła wyspy znajduje się wiele zatok oraz pięknych plaż z turkusową wodą
- Najpiękniejsze plaże znajdują się na południu wyspy – Paradise Beach, Super Paradise Beach, Ornos, Paraga, Platis Gialos
- Losy wyspy Mykonos są powiązane z sąsiednią wyspą Delos. Kiedyś to Delos była wyspą tętniącą życiem, a Mykonos był magazynem i portem przeładunkowym. W tym momencie Mykonos jest mocno zurbanizowana, na Delos pozostały ruiny starożytnego miasta
- W okolicach portu można spotkać kolejny symbol wyspy – pelikana Petrosa
- W 1954 roku miejscowy rybak znalazł na plaży rannego ptaka i postanowił się nim zaopiekować. Pelikan już na stałe został na wyspie, a mieszkańcy nazwali go Petros, od greckiego słowa „petro”, czyli „skała”, lub bardziej potocznie „maruda”. Los nie oszczędził Petrosa, który został śmiertelnie potrącony przez samochód. Od tego czasu na wyspie pojawiło się kilka pelikanów, które są oswajane przez mieszkańców i turystów. Pelikanom konsekwentnie nadaje się imię Petros
